Każdy wie bardzo dobrze, że podczas wyjazdu w góry wyposażenie to podstawa. Nieważne, czy planujesz krótki spacer, jednodniową wycieczkę na szczyt czy dłuższą wyprawę, musisz zadbać o odpowiednie przygotowanie. Oto krótki poradnik na temat tego, co zabrać w góry latem.
Aby letnia wycieczka nie stała się męczarnią i powodem do stresu, dobrze wiedzieć, co spakować w góry. Mowa tu zarówno o rzeczach do spakowania do plecaka, jak i sprzęcie zakładanym na siebie. Jeśli zadbasz o to jeszcze przed wyruszeniem w podróż, zyskasz gwarancję, że górskie wakacje będą przyjemnością.
Lista rzeczy na wyjazd w góry będzie oczywiście zależała od tego, jak długą wycieczkę planujesz. Będzie krótsza dla tych, którzy udają się na szybki wypad i naturalnie dłuższa, gdy planujesz kilkudniową wędrówkę czy też wybierasz się na jeden z obozów w górach organizowanych przez profesjonalistów. Wyjaśnijmy zatem, co zabrać ze sobą w góry latem.
Buty, skarpety, wygodna odzież, porządna kurtka i oczywiście nakrycie głowy to podstawa. Nawet najlepszy sprzęt na nic się zda, jeśli nie pomyślisz o odpowiednim odzieniu dostosowanym do pory roku. Buty to pierwszy punkt listy i podstawa, gdy zastanawiasz się nad tym, co zabrać na wyjazd w góry. Obuwie powinno chronić stopy oraz stawy skokowe, ale jednocześnie zapewniać komfort podczas marszu. Jak mawia stare porzekadło: nie warto oszczędzać na tym, co łączy nas z podłożem. Nie oznacza to od razu, że trzeba wydawać na obuwie bajońskie kwoty. Z drugiej strony, wybranie produktu słabej jakości – tylko ze względu na cenę – może się skończyć bólem, otarciami, odciskami, a nawet poważną kontuzją.
Kupując buty w góry, zwróć szczególną uwagę na podeszwę, która musi być wystarczająco mocna i przyczepna. Choć modele na lato mają nieco łagodniejsze bieżniki, to o tej porze roku szlaki także mogą być równie śliskie co zimą. Dobrze, by spód obuwia był na tyle elastyczny, by po całodniowym marszu minimalizował, a nie zwiększał zmęczenie, a co za tym idzie ból stóp. Dobry but to taki, który zapewni również stabilność kostki, ochronę przed wilgocią i – co szczególnie ważne w miesiącach letnich – przepuszczalność powietrza. Latem ze względu na wysokie temperatury możesz postawić na niskie buty, ale jeśli przed Tobą trudny szlak lub czujesz, że stawy skokowe nie są odpowiednio wyćwiczone, wybierz klasyczne, zimowe lub całoroczne modele z wysoką cholewą.
Absolutnym must-have na liście rzeczy w góry jest nakrycie głowy (choć wciąż niestety można spotkać na szlakach osoby, które o nim zapominają). W lecie nie powinna to być ciepła czapka, ale lekkie nakrycie, np. kapelusz – najlepiej w jasnych kolorach. Da wytchnienie oczom i zapewni cień na karku i ramionach. Jeżeli nie przeszkadza Ci silne światło, a tył pleców osłonisz w inny sposób, na głowę możesz założyć bardziej przewiewną chustę.
Trochę niedocenianą, choć ważną częścią ubioru, są skarpety. W lecie ich głównym zadaniem jest odprowadzanie potu i zapobieganie otarciom. Zwykłe, bawełniane skarpetki mogą nie spełnić tej funkcji, zatem lepiej zaopatrzyć się w specjalistyczną parę. W tym przypadku grube, ocieplane modele zimowe latem zostaw w domu.
Ubranie na górskie wędrówki w lecie powinno być przede wszystkim lekkie, wygodne i w miarę możliwości odporne na warunki atmosferyczne, takie jak wiatr i deszcz. Ciekawym rozwiązaniem są spodnie z odpinanymi nogawkami. Co zaś tyczy się koszulki, postaw na taką z przewiewnego, szybkoschnącego materiału.
Jeśli chodzi o kurtkę, wybierz model ze ściąganymi rękawami, dużą liczbą kieszeni i kapturem. Ta część garderoby latem ma chronić przede wszystkim przed opadami. Aby dodatkowo chroniła przed chłodem i pełniła funkcję bluzy, możesz rozważyć zakup kurtki z podpinką, którą w ciągu dnia schowasz do plecaka.
Warto przeczytać: Co zabrać na obóz letni a co na pewno się nie przyda?
Podczas kompletowania sprzętu w góry ważne jest nie tylko to, co włożyć do plecaka, ale też sam plecak. Najważniejsza po raz kolejny jest wygoda. Plecak nie może być zbyt dużym obciążeniem czy wpijać się w ramiona. Nawet jeśli w pierwszych chwilach jest Ci to obojętne, po kilku godzinach marszu, na pewno da się we znaki.
Na krótkie wypady najlepiej wybrać mały, lekki model, dobrze przylegający do pleców, z regulowanymi paskami. Jeśli np. wybierasz się na obóz wędrowny w górach i planujesz wędrować z całym sprzętem przez kilka dni, koniecznie poszukaj plecaka ze stelażem i pasem biodrowym, by odciążyć barki, lędźwie i kręgosłup. Przy wyborze plecaka dobrze też zwrócić uwagę na liczbę kieszeni i komór – zazwyczaj im większa, tym lepiej – oraz materiał – powinien być wodoodporny, by nie przemókł w razie deszczu.
Kolejnym punktem na liście tego, co zabrać w góry, są kijki trekkingowe. Dobrze dobrany zestaw pozwoli odciążyć plecy i poprawi komfort wędrówki. Na mało wymagających szlakach czy podczas zdobywania łatwo dostępnych szczytów nie są koniecznością. Stanowią jednak nieocenioną pomoc w trakcie wymagających podejść oraz długich wypraw. Dodatkowo możesz zaopatrzyć się w sportowe rękawiczki dla ochrony dłoni.
Co warto zabrać w góry oprócz kijków? Na pewno lekki, wielofunkcyjny scyzoryk oraz menażkę lub metalowy kubek. Obie te rzeczy mogą przydać się w wielu sytuacjach.
Jeśli chcesz spróbować swoich sił we wspinaczce, niezbędnik w góry musisz uzupełnić o odpowiedni sprzęt. Dużo zależy od tego, gdzie konkretnie chcesz się wspinać oraz czy na miejscu można wypożyczyć przynajmniej część ekwipunku.
Do podstawowego wyposażenia wspinaczkowego należą:
kask,
uprząż,
karabinki HMS (kilka sztuk, przynajmniej 3),
taśma wspinaczkowa,
lina wspinaczkowa,
przyrząd asekuracyjny,
lonża (tylko na via ferratach).
Kask i uprząż muszą być przystosowane do wagi i budowy ciała. Jedne i drugie występują w kilku standardowych rozmiarach. Mają też możliwość regulacji. Jeśli planujesz przejście przez ferraty, czyli drogi żelazne z przygotowanymi wcześniej poręczami, do tego zestawu potrzebna będzie jeszcze tylko lonża z karabińczykami (przeważnie jest to komplet).
Jeżeli zaś wybierasz się na ściany czy skałki, nie obejdzie się bez przyrządu asekuracyjnego, taśm oraz liny. Istnieje niepisana zasada, mówiąca o tym, że liny nie należy pożyczać, więc każdy wspinacz powinien mieć własną sztukę. Jest to zagadnienie niezwykle szerokie i dobrze zapytać o poradę bardziej doświadczone osoby lub profesjonalistów. Na rynku są przeróżne rodzaje i typy lin dopasowane do stylów, stopnia zaawansowania czy charakterystyki miejsca wspinaczki.
Ogromne znaczenie mają też buty do wspinaczki. Możesz obejść się z wytrzymałym obuwiem sportowym, ale prędzej czy później będzie Ci potrzebne to specjalistyczne. Do wspinaczki nie używa się rękawiczek. Przydadzą się one jednak podczas asekurowania partnera.
Dobrze zaopatrzona apteczka może uratować Cię w najmniej spodziewanym momencie. Oczywiście nie warto pakować całego zapasu leków i produktów sanitarnych, żeby nie dźwigać ich przez kilka godzin, ale są takie rzeczy, bez których lepiej nie wychodzić na wędrówkę. To przede wszystkim leki przeciwbólowe i preparaty na biegunkę. Przydadzą Ci się także: żel do dezynfekcji, wilgotne chusteczki bądź papier toaletowy, opaska elastyczna i bandaż. Jadąc w góry na kilka dni, warto zabrać maść na oparzenia, krem na ukąszenia owadów oraz witaminy i leki na przeziębienie.
Wspomnieliśmy już o arcyważnej kwestii, jaką jest nakrycie głowy. Nie stanowi ono jednak jedynej ochrony przed słońcem. W trakcie letnich wypraw w góry nie wolno lekceważyć silnego promieniowania UV. Poza czapką, kapeluszem czy chustą nie zapomnij o okularach przeciwsłonecznych. Zabierz także krem z wysokim filtrem.
Latem w górach, zwłaszcza tych porośniętych gęsto lasem, we znaki mogą dać się owady oraz pajęczaki: komary, osy, szerszenie, bąki, meszki czy szczególnie groźne kleszcze. Istnieje kilka sposobów na odstraszenie tych małych, acz uprzykrzających życie stworzeń. To, czy wybierzesz spray, krem czy specjalną opaskę, zależy głównie od Twoich preferencji. Ważne, aby spakować choć jeden z tych środków przed wyjściem w góry.
Obok chemicznych specyfików ochronę przed insektami stanowić będzie także ubranie. To dlatego zalecane jest noszenie spodni z długimi nogawkami i koszulek czy bluz z długimi rękawami tak, długo, jak pozwala na to temperatura. Przydatne są również wysokie skarpety.
Na górskim szlaku musisz też mieć zapas jedzenia i wody. Letnią porą kluczową kwestią jest nawodnienie. Dźwiganie dużej butelki może być męczące, więc warto zaopatrzyć się w naczynie z filtrem. Obecnie znajdziesz takie produkty w wielu sklepach. Przeważnie nie ma potrzeby wzbogacania wody, ale możesz zabrać ze sobą elektrolity. Nie obciążą zbytnio plecaka, a mogą pomóc w naprawdę upalne dni. Najważniejsze, by nie nawadniać się słodzonymi, sztucznymi napojami i nie spożywać alkoholu.
Pozostaje jeszcze kwestia przekąsek na wycieczkę w góry. Co zabrać ze sobą, aby zaspokoić głód? Najlepiej spakować produkty, które są lekkie, dadzą zastrzyk energii i nie zepsują się na słońcu. Na szlaku sprawdzą się kabanosy i suszone mięso, twarde owoce, na przykład banany czy jabłka, musy owocowe, batony energetyczne oraz orzechy. Ponadto dobrym wyborem od lat są dobre kanapki, o ile zapakujesz je dokładnie i ominiesz składniki mogące po prostu rozpłynąć się w wysokiej temperaturze, takie jak masło, ser czy pomidory.
Udając się w wysokie rejony, gdzie panuje chłód lub planując wyjście skoro świt, możesz wziąć termos z kawą albo herbatą.
Listę tego, co wziąć w góry, uzupełnia elektronika. Miłośnicy starej szkoły mogą kręcić nosem na zabieranie telefonu na szlak, ale rodzice wysyłający dzieci na obozy młodzieżowe z pewnością śpią spokojniej, gdy mają kontakt ze swoimi pociechami. Mało tego, nawet najwytrawniejsi górscy zdobywcy czasem muszą sprawdzić prognozę pogody lub wezwać pomoc albo po prostu chcą zrobić pamiątkową fotografię na szczycie.
Smartfon zabierany na wyprawę, nie tylko latem, powinien być przede wszystkim naładowany. W górach niepotrzebny jest profesjonalny sprzęt, ale ważne, by bateria urządzenia trzymała bardzo długo, a telefon był wyposażony w nawigację z GPS. Dzięki temu w kryzysowym momencie będziesz mieć możliwość kontaktu ze służbami ratunkowymi. Polecamy także pobrać mapy offline.
Niezwykle pomocnym gadżetem w górach jest powerbank. Im większą ma pojemność, tym lepiej. Na rynku dostępne są modele ładowane na baterie słoneczne z mini panelami, dzięki czemu możesz uzupełnić akumulator w trakcie marszu.
Pamiętaj: telefon to nie latarka. Owszem, obecnie wszystkie modele wyposażone są w małą lampkę, ale służy ona głównie do robienia zdjęć. Poza tym, gdy smartfon się rozładuje, stracisz także źródło światła. Dlatego tak ważne jest, by mieć przy sobie osobny sprzęt, dzięki któremu oświetlisz sobie drogę. Choć brzmi to banalnie, nadal wiele osób zapomina, że góry to nie miasto. Nie ma tam latarni, oświetlonych dróg ani osiedli. Gdy zapada zmrok, robi się naprawdę ciemno. W plecaku powinny znaleźć się zatem co najmniej dwie latarki: ręczna i czołowa.
Ci, którym marzy się nocowanie pod gołym niebem, muszą zorganizować miejsce do spania. Potrzebne będą: namiot, śpiwór, karimata i ewentualnie coś pod głowę (chyba że wystarczy Ci zwinięta kurtka lub plecak). Namiot powinien być lekki, odporny na deszcz i dopasowany do Twojego wzrostu. Wybierając śpiwór, zwróć uwagę na to, w jakich temperaturach korzystanie z niego będzie komfortowe.
Polecane artykuły: