Jeśli 13-latek w czasie podróży powrotnej już planuje wyjazd za roku, po raz 4 w to samo miejsce, na ten sam obóz, w tym samym terminie ... to musiało być SUPER. Jedyne na co narzekał to pogoda ... ale zakładam, że z taką organizacją w przyszłym roku tez nad tym zapanujecie .. bo Kadra - zapewniała szereg atrakcji więc pogoda nie straszna. Dozaobaczenia za roku.
Bardzo dobry obóz, miła atmosfera, program pozwalał na uzyskanie podstawowych wiadomości i niezbędnych umiejętności do dalszej nawet samodzielnej pracy w zakresie windsurfingu!
Córka była do tej pory na trzech innych obozach (inne lokalizacje, organizatorzy oraz tematyka), ale tylko na ten chce wrócić w kolejnym roku. Oznacza to, że wszystko było super!!! Pozdrawiamy!!!
To drugi sezon młodszego syna, jest zachwycony, pozytywnie wymęczony, już planuje wyjazd za rok, wspomina pieczony i ciepły chleb na śniadanie, który smakował najlepiej z masłem. Do przyszłego roku. Dziękuję.
Witam
Obóz bardzo mi się podobał, kadra ucząca winda profesjonalna, dobre podejście dla osób uczących się. W 2021 roku byłam na innym obozie w Jastarni i SurfPoint przebija poprzedni wyjazd. W przyszłym roku jadę znów na turnus do SurfPointu.
Świetna organizacja od początku do końca, czas wypełniony atrakcjami więc nie było nudy. Syn zachwycony, obóz będzie jeszcze długo wspominał, już szykuje się na przyszły rok :). Mam tylko nadzieję, że trafi na mocniejszy wiatr ale na to nie ma wpływu ani biuro, ani kadra:). Bardzo dziękujemy, na pewno wrócimy do Jastarni!
Mega super obóz z profesjonalnymi zajęciami windsurfingu i ciekawymi dodatkowymi zajęciami i atrakcjami nie bylo czasu na nudę wszystko super zorganizowane
Córka jest bardzo zadowolona i chce wrócić w przyszłym roku. W skrócie: kadra bardzo miła, zajęcia z dziećmi dużo i fajnie, jedzenie - duże porcje, ośrodek i okolica super! (widziałam, ponieważ zawoziłam i odbierałam córke osobiście). Polecam!
To nasz drugi obóz i nie ostani. Córka bardzo zadowolona i zrobiła bardzo duże postępy w pływaniu. Moim faworytem jest kierownik obozu który trzyma młodzież krótko :)
Dziękujemy za ten rok
Prefesjonalna firma, nie było problemu ze zmianą warunków umowy w trakcie trwania obozu tj. po zgloszeniu, że uczestnik nie będzie wracał autokarem zwrócono koszty podróży.
Jak co roku wróciłam płacząc z tęsknoty za obozem. Obóz trochę za krótki. Super kadra, program, nauczyciele windsurfingu . Jedyny minus obozu, to że nie zostałam nagrodzona, chociaż uważam że robiłam postępy w pływaniu na windsurfingu i jak podkreślał Pan Maciek, jako jedyna wykorzystywałam cały czas na pływanie. Dziękuję za super obóz. Długo go będę pamiętać. Do zobaczenia za rok! ✨✨
Pierwszy raz z Butem ale na pewno nie ostatni.
Nie zapomniane przeżycia nowe znajomości
i już plany na kolejne wakacje.
Polecam wszystkim nie zdecydowanym
Córka jest bardzo zadowolona z obozu ;-) Wróciła z informacją, że za rok wraca ;-)
Jedzienie ocenia na 3,4 - ale trudno dogodzić Jej podniebieniu (wiem coś o tym) ;-)
A pokój=domek (nr 5) - cały czas był problem z zamykaniem drzwi oraz wiszącą lampą.
Całość jednak ocenia na 5+++, a nawet 6 ;-)
Córka była już na obozach windsurfingowych na Helu - ale ten był NAJlepszy ! Pan Kuba SUPER gość !!! (to cytaty ;-) ).
Do zobaczenia na Maszoperii w drugiej połowie sierpnia ;-) a NIna wraca obozowo za rok.
Wielkie DZIĘKUJĘ
Z wietrznym pozdrowieniem
Corka bardzo zadowolona mimo slabej aury pogodowej i surowych warunkow. Wspaniala kadra i klimat surferski wygrywaja. Podziekowania tez za relacje na FB.
Dla kadry moje dziecko chciałoby dać 10, a nie tylko 5. Bardzo dobrze zorganizowany czas dla dzieci podczas obozu. SUPER. BRAWA DLA KADRY, ZWŁASZCZA DLA PANA KUBY I PANI OLI
Dziecko wróciło z obozu bardzo zadowolone, nie nudziło sie ani minuty, opiekun był bardzo sympatyczny i ciekawe zajęcia. Najlepsza opinią jest to, że dziecko chciało zostać na drugi turnus i prosiło o zapisanie go na obóz w kolejnym roku.
Cierpliwi i pomocni instruktorzy, w sposób czytelny przekazują swoje umiejętności i wiedzę. Młodzież zaopiekowana i przypilnowana. Przyjazna atmosfera.
Syn wrócił zachwycony. Podobała mu się atmosfera, to jak opiekunowie traktują młodzież,. Miejsce obozu, zajęć na wodzie , wszystko stwierdził było super. To był jego pierwszy kontakt z windsurfingiem i zaiskrzyło. Dziękujemy i na +100% wróci do Was
Wszystko rewelacja. Syn jedzie oczywiście w przyszłym roku. Postępy w nauce windsurfingu olbrzymie i pokochał ten sport. Znakomici instruktorzy. Dziękujemy bardzo, rodzice Michała
Syn był już trzeci raz na obozie wind w Jastarni i jak co roku wraca bardzo zadowolony. Super atmosfera i kadra. Już zapowiedział że wybiera się w przyszłym roku. Pozdrawiamy kadrę i polecamy wyjazdy z BUT.
Rewelacyjny obóz, kadra świetna, wykfalifikowana i przede wszystkim odpowiedzialna. Mojemu dziecku bardzo się podobało, wiadome jest iż zakwaterowanie w kontenerach jest skromne i malutkie ale czyste i suche w przypadku złych warunków pogodowych. Polecam bardzo i na pewno moje dziecko chce w przyszłym roku spędzić tak fajnie wakacje jak miało okazję spędzić w Mas z But
Basi bardzo podobał się obóz, dwie lekcje windsurfingu dziennie. Dużo atrakcji, ale też był czas wolny z Panią Moniką (gry planszowe, karaoke, rysowanie, joga, mafia). Basia mówi, że to było extra. Najbardziej podobała się jej baloniada i dyskoteka z Panią Moniką, która układała dzieciom choreografię.
Pani Monika była wogóle super. Najlepsza Pani, Basia jest nią zachwycona!!
Pani Klaudia też była extra.
Jedynym minusem było wyżywienie, które zdaniem Basi było bardzo słabe.
Pozdrawiamy serdecznie, szczególnie Panią Monikę
Córka jest bardzo zadowolona więc i ja też. Bardzo jestem wdzięczna wychowawczyni Natalii , pani Alinie (jak dobrze kojarzę),która bardzo jej pomogła w "kobiecych sprawach , które nagle wyskoczyły" . Otoczyła ja dużą troską i pomagała. To był dla mnie duży komfort psychiczny. Za rok jak nam się uda też chcemy wysłać córkę. Liczyłam na więcej zdjęć ale to nie jest dla mnie jakiś problem bo ogarnąć taką zgraję dzieci i robić jeszcze zdjęcia jest trudne. Rozumiem to. Pozdrawiam Magda Jackowska
Jak zawsze co roku wracamy , całość organizacji obozu na miejscu na 6- co do samego obozu nie ma co się przyczepić , wręcz przeciwnie , poprawiło się jedzenie i kwaterowanie obozowiczów - super.Jedynie na początku trochę niemiłych wrażeń gdzie przy przesiadce pan kierowca z autobusu nie chciał umieszczać walizek w luku bagażowym i musieli robić to uczestnicy ,w dodatku jeszcze pomagać innym małym dzieciom .
Córki bardzo zadowolone, super obóz, przyjazna atmosfera, świetna kadra, dobrze zorganizowany czas. Super ogarnięta dieta bezglutenowa, moja bezglutenowa córka bardzo zadowolona.
Wyjazd bardzo dobrze zorganizowany. Informacje dotyczące wyjazdu zostały przekazane bardzo dokładnie
mailowo. Została utworzona grupa na fb , na której prezentowano zdjęcia i filmiki na bieżąco z pobytu na obozie.
Syn bardzo zadowolony z pobytu , z zajęć windsurfingowych oraz ogólnie spędzanego czasu z rówieśnikami ,
kadra bardzo dbała, aby nikt się nie nudził . POLECAM
moja opinia polega w dużej mierze na ocenie córki która tam była,jeżeli chodzi o mnie to zbyt długo trwał dojazd
w przyszłości nie skorzystamy podróż męcząca niepotrzebnie. Reszt ok
W ubiegłym roku - zaproszona do grupy na FB - miałam wgląd w zamieszczane na bieżąco zdjecia pokazujące życie obozowe - w tym roku - NIESTETY porażka pod tym względem - grupa owszem, ale postów moze 5, 6 i to po komentarzach rozczarowanych brakiem Rodziców.
Dodam, ze córka została na kolejny turnus (18-28) i nawet zaproszenia do grupy nie ma.
Proszę o poprawę w tej kwestii - chciałąbym zachować jakąś foto pamiątkę dla córki z tych wakacji
Obóz świetny - jak co roku. Nowa baza - fajna, jednak chodzenie nad zatokę i z powrotem - trochę męczące. Bycie nad Zatoką ma niewątpliwie wiele zalet, których teraz brakuje. Świetna kadra. Najsłabszym ogniwem niewątpliwie jest jedzenie - bardzo słabe. Po takim wysiłku fizycznym bardzo daje się to we znaki.
Ogolnie jestem zadowolona z obozu, a najbardziej z ekipy szkoleniowej Surf Pointu i Macka, ktory super szkolil moja corke i zarazil ja zajawka na windsurfing. Wiec w tej kwesti jak najwieksze oceny.
Opiekunka grupy (chyba Pani Martyna) byla rowniez bardzo mila i opiekowala sie dziecmi.
Jedyne z czego nie do konca jestem zadowolona to bardzo ograniczone relacje z obozu w firmie zdjec i ogolnie informacji co dzieci robily. Byla utworzona grupa na facbooku ponad 100 rodzicow, gdzie kazdy czekal na zdjecia i relacje i dosc zadko bylo one wrzucane. Porownujac to do innych znanych mi obozow niestety wypadlo to dosc slabo bo nawet nie wiem do konca co opocz lekcji dzieci robily, jak sie integrowaly itd, a dzieciaki same z siebie takich rzeczy nie opowiadaja.. Wiec wydaje mi sie, ze w dzisiejszych czasach takie relacje, zdjecia i filmiki sa juz wyznacznikiem fajnego obozu i czasu. Jest to jednoczesnie spokoj dla rodzica, ze widzi swoje dziecko zadowolone, usmiechniete i aktywne jak rowniez forma promocji dla samego obozu dla rodzicow i ich znajomych.
Wiec moge sie tylko domyslac ze bylo tam corce bardzo fajnie ale super byloby rowniez tego doswiadczac patrzac na takie relacje :)
Natomiast sama forma intensywnego szkolenia windurfingowego podczas obozu jest fantastyczna :) Chetnie wrocimy za rok :)
Uwagi do zakwaterowania:
- ciasne pokoje
- ruchome łóżka
- cienkie materace
- usterki w łazience
+ monotonne obiady,
poza tym córka chce wrócić za rok :)
Zbyt duża różnica wieku obozowiczów przez co nie mieli szans na integrację. Powinny być co najmniej trzy grupy wiekowe a nie dwie.
Mało aktywności prowadzących do integracji młodzieży (dot. starszej grupy).
Warunki sanitarne w domkach na poziomie miernym (może w innych domkach było lepiej, tego nie wiem).
Brak relacji i zdjęć na grupie ma fb. Jeśli pojawiały się zdjęcia to stale tych samych osób i po kilka zdjęć niemal identycznych.
Kiepsko rozwiązana kwestia transportu. Dzieciaki cały dzień spędzają w drodze na miejsce i z powrotem.
Kadra na duży plus.
Jeżeli chodzi o zakwaterowanie to wydaje mi się ze camping jak np. Maszoperia byłby lepszy pod względem atmosfery jak i samej wygody. Również brakowało mi możliwości swobodnego wyjścia i poruszania się poza obiektem.
Camp was Great however i feel kute surfing had too little hours of lessons which meant There was not much to do during The Day other Than going to The Beach. Ovetall rooms, teachers and food were Great
Syn jest zadowolony z nauki na obozie oraz z ogólnej atmosfery. Jednak brak urozmaiconego jedzenia, wciąż gulasz na obiad i zbyt małe porcje a także brak pościeli i duży rygor przyćmiły zalety całej letniej imprezy.
Byłem na tym obozie i uważam że : powinno być mniej osób w pokoju , większe pokoje jak na taką ilość osób w pokoju,kolacje były dobre i raczej się nie powtarzały w orzeciwieństwie do obiadów które zazwyczaj były w formie papki ziemniaczanej z sosem, jeśli chodzi o lekcje windsurfingu były dobrze prowadzone ,mozna zrobić na obozie progres.
Warunki w domku złe.
Marysia uczestniczyła w zajęciach serfingu tylko z jedną grupą, miała swoje koleżanki , którym głównie poświęcała czas.
Z zajęć z instruktorami serfingu oraz z jedzenia córka bardzo zadowolona, poznała też fajne koleżanki z czego bardzo się cieszyła
Uważam, że obóz za taką cenę powinien spełniać o wiele wyższe standardy mieszkaniowe, a dzieci nie powinny na własną rękę przywozić śpiworów i kocy(prześcieradeł)
Organizacja wymaga poprawy - spóźnienie na zajęcia. Dojazd na obóz z 3 godzinnym opóźnieniem!!!! Niedopuszczalne siedzenie na dworcu z informacją o przyjeździe busa za 5-15 minut !!!!
Dzieci wróciły bardzo zadowolone z zajęć i programu. Jeśli chodzi o minusy to w domku dziewczynek przez większość czasu nie działała toaleta a u chłopców w łazience nie szło zamknąć drzwi. Dzieci bardzo nisko oceniły jedzenie.
Dziecko skarżyło się na mało atrakcji poza zajęciami z kitesurfingu. Brakowało rozrywek i zajęć przez co większość dnia spędzał niestety z telefonem w ręku. Nie było seansów wieczornych, grilla i Beach party.
Najbardziej dzieciom podobało się,że dużo czasu spędzali na wodzie.Ogólniebardzo zadowoleni ,żecały czas na powietrzu.Ja jako Rodzic zmieniłabym korzystanie z telefonów.Albo komplety zakaz albo wydzielanie.Jednak relacje byłyby silniejsze,dzieci napewno więcej by ze sobą rozmawiały...
Dzieci bardzo zadowolone z obozu. Świetna kadra, zajecia, organizacja, doskonała atmosfera.
Jedyna rzecz, na którą narzekali to niektóre obiady, Np. Zupa kapuściana, puree ziemniaczane z niezbyt smacznymi sosami, kurczak w majonezie…ale smakowały im np. Pierogi, spaghetti, kurczak z ryżem.
Robote sama w sobie robi Hel i windsurfing.
Podoba mi sie to ze dzieci pomimo ze mialy telefony ( nie zabiera sie im) - nie mialy czasuna nich siedziec. Poza deska bylo sporo innych zajec.
Co niefajne- dojazd z Wroclawia 15 h na Hel i z powrotem ( zabieranie dzieci z innych miejsc w Polsce).
Brak info od organizatora podczas powrotu o ktorej beda. Info od dziecka- wg mnie to organizator powinien ta komunikacje ogarniac.
Czy wroci syn- mam nadzieje ze tak.
Czy polecam innym - tak.
Sam obóz po raz kolejny jest w porządku.
Aczkolwiek jeśli chodzi o transport na obóz to jest to całkowita porażka. Po raz kolejny dzieci koczują w Toruniu w upale 35 st.- tym razem 5 godzin, koordynator transportu nie wie kiedy pojadą dalej opowiadając bajki o oczekiwaniu na kolejne autobusy, które są nie wiadomo gdzie i nie wiadomo kiedy dojadą, odjadą. Najpierw dowiaduje się że autobus czeka przed Toruniem - kiedy wiem że jest w Toruniu, potem dowiaduje się że sytuacja na drodze jest nieprzewidywalna, a jeszcze później, nagle, okazuje się że autobus się zepsuł. To wszystko świadczy tylko o tym że koordynator nie ma żadnej wiedzy...
Dzieci jadą w sumie 11 godzin z Warszawy na Hel, nie otrzymując w tym czasie żadnego posiłku - mogą sobie co najwyżej kupić coś w Macu....
Program sportowy i kadra na medal - przynajmniej na I turnusie. Do dopracowania transport - 4h opóźnienia to trochę za dużo i kwestia ilości porcji posiłków bezmięsnych - osoby deklarujące dietę wegetariańską powinny mieć taki posiłek zagwarantowany, a zdarzało się, że "ktoś inny zjadł" i porcji bezmięsnych brakowało.
Obóz pod względem organizacyjnym po raz kolejny udany. W porównaniu do poprzednich nastąpiła zmiana lokalizacji z Maszoperii na Cyprysy co wiązało się z wydłużonym dojściem do nowej bazy Surfpointa (baza zlokalizowana na parkingu poza Maszoperią sprawiała wrażenie tymczasowej - dużo gorzej niż wcześniej, brak całej infrastruktury, która była na kempingu Maszoperia).
Co do szkolenia grupy kitowej to dużym plusem były transfery na platformy Surfointa, co umożliwiło dodatkowe pływanie przy kierunkach wiatru z N, NE, NW.
Duży minus dla osoby szkolącej grupę zaawansowaną:-Jan Kozyra (Johnny). Pomimo małej grupy (3 osoby) p. Jan nie wykazywał większego zainteresowania szkoleniem kursantów, jego rola sprowadzała się do obserwowania i sprawdzania mediów społecznościowych na smartfonie.
W ostatni dzień tj. sobota 6.08. podczas całych zajęć nie zszedł z platformy do wody. Szkoda, że zajęcia z obozowicza mi traktował jak zło konieczne pomimo, że zostały przeze mnie opłacone podobnie jak wykupione bezpośrednio w Surfpoicie. Liczyłem na większy progres w pływaniu syna przy wykorzystaniu umiejętności p. Kozyry, ale jego brak zaangażowania w proces szkoleniowy mi to uniemożliwił.
Pomimo tych drobnych mankamentów szkoleniowych obóz należy uznać za udany, za co bardzo dziękuję.
ps. byłem na miejscu osobiście.
Obóz Surfpoint mogę ocenić na podstawie opinii mojej córki. Jest zachwycona przede wszystkim atmosferą i świetnymi lekcjami. Na pewno chce jechać w przyszłym roku. Więc przede wszystkim - ogólne ocena - super!
Jeśli chodzi o mniej istotne szczegóły, to warto wspomnieć, że w ciasnym, 6 osobowym domku mieszkały w 7 osób. To już było bardzo ciasno. Jedzenie oceniała na raczej średnie, szczególnie w kontekście diety wegetariańskiej. Problemem było dalekie dojście do samych zajęć, ale podobno w przyszłym roku obóz będzie znów na Maszoperii. Jeśli tak - wysyłamy w przyszłym roku obie córki.
Moja córka skręciła nogę na obozie. Duży plus dla kierownika, który naprawdę zaopiekował się córką, zorganizował kule i pomagał. Niestety straciła pół obozu, siedząc w domku. Ale to nie wina organizatorów.
Pozdrawiam
SN
Obóz udany, niestety jak na program windsurfingowy podobno bardzo mało pływania (jak nie wiało, było mało alternatywnych zajęć na wodzie).
Największy minus to podróż ,która trwała 11 godzin (Wwa- Jastarnia) i nie było to uzasadnione korkami. Czas przejazdu jest stanowczo za długi. Dzieciom podczas pojazdu nie zapewniono możliwości zjedzenia obiadu.
Na obozie nie było na stałe dostępnej wody, a przy tak wysokich temperaturach wydaje się to po prostu nieakceptowalne.
Kadra bardzo miła, zapewniająca fajną zabawę i dobrą opiekę.
Zbyt mało zorganizowanych zajęć. Zajęcia surfingowe bardzo fajne ale zbyt dużo dzieci miały czasu wolnego. Chętnie poszlyby do parku linowego i skorzystały z innych atrakcji poza surfowaniem
Córka poparzyła się wrzątkiem w trakcie obozu. Pani kierownik Malgosia zajęła się nią troskliwie. Rana wypielęgnowana i prawie wygolona i odpowiednio zabezpieczona na podróż. Opieka fantastyczna. Obóz aktywny. Jedynie co usłyszałam po powrocie ze za rok znów Sufpoint turnus 1. Dziękuje opiekunom i trenerom za fenomenalną atmosferę !
Posiłki- powinna być dostępna woda na terenie obozu. Brak owoców. Co do kadry to mi się trudno wypowiadać nie mialam styczności, oprócz kierownika.
Brakowało mi również fotorelacji dla grupy juniorów- pojawiały się zdjęcia ale mało :(.
Taka słabsza 5tka :))).
Witam, Syn wrócił strasznie zadowolony z obozu. W przyszłym roku rezerwujemy dwa a nawet trzy turnusy. Pozdrowienia dla Biura Usług Turystycznych, dla całej Kadry SurfPoint
Bardzo miła kadra. Z zajęć windsurfingu można bardzo dużo się nauczyć, Pani Roksana bardzo jasno tłumaczy, zawsze pomoże, gdyby bardziej wiało na pewno byłoby lepiej, ale nikt nie ma na to wpływu. Pan Arek jest bardzo miły i zabawny. Jest trochę mało czasu wolnego i według mnie można zmniejszyć ilość wyjść na plażę. Zajęcia wieczorne były zawsze bardzo ciekawe i fajne. Cisza nocna była w idealnej godzinie.
Bardzo mi się podobało, że na praktycznie ostatnią chwilę udało się zmienić termin wyjazdu syna na obóz. Obsługa była zaangaźowana i udało się wszystko dopiąć.
Pozdrawiam
Super obóz. Moja córka przyjechała bardzo zadowolona. Zakwaterowanie zgodne z opisem- kontenery czyste. WC i prysznice ponoć tez spoko- zawsze ciepła woda. Atrakcje wodne super, pokazanie wielu sportów mimo że pogoda była różna. W dwa dni nie było zajęć w wodzie, ale to dbanie o bezpieczeństwo dzieci a to jest w końcu najważniejsze. Jedzenie też dobre . Kadra bardzo fajna. Grupą mojej córki opiekowała się pani Asia- według niej bardzo fajna oraz pan Kacper na surfingu-superowy. Ogólnie cała kadra ok. Trochę długa podróż powrotna , ale w drodze bywa różnie.
Ogólnie dzieci zadowolone, najbardziej z kadry oraz z towarzystwa. Narzekały na to, że poza zajęciami na wodzie nie było pomysłu na jakieś fajne zabawy i jak była brzydka pogoda to się nudziły. Najgorzej oceniamy transport. Dzieci jechały znad morza prawie 12 godzin. coś chyba nie tak jest tu z organizacją.
Brak zdjęć starszej grupy , generalnie mam jedno zdjęcie dziecka .Szkoda w zeszłym roku można było coś zobaczyć a wtym grupa starsza potraktowana po macoszemu
Grupa mojej córki VWDS się rozpadła jak uzyskała informację z powodu braku instruktora w mołdszej grupie. Została dołączona do innej grupy, a zależało mi na przygotowaniu do kursu instruktora. Jej program nie został zatem zrealizowanyNamioty nie były rozbite prawidłowo (brak było szpilek i śledzi) co skutkowało zalaniem namiotu w tej okropnej burzy w dniu przyjazdu.
Zajęcia z windu, w turnusie 21-31.08.21 , mogłyby się odbywac częściej, Być może nie dopisała pogoda, program był urozmaicony, natomiast połowa z planowanych zajęć, to za mało żeby nabyć umiejętności
zmiana zakwaterowania w ostatniej chwili!!!!!!
Brak zajec jak nie wieje (czesc atrakcji przeznaczonych tylko dla grupy kite), wyjscie na plaze to nie atrakcja!!!
Jedzenie monotonne!!!!!
Prowadzacy grupe zaawansowana wind mega super!!!!!!!!!!
Nie podobało mi się, że dzieci były straszone.
Duża rozpiętość wiekowa 9-16.
Część opiekunów(określenie córki) miało ciągle spine,traktowało 9latka-tak jak 16 latka.
Poza tym myślę że ok.
Surfpoint to jedyne miejsce,dla którego nie było problemem zorganizowania diety wegańskiej dla córki.Jesteśmy pełni uznania dla organizatorów ze z powodu,który dyskwalifikował córke z mozliwości wzięcia udziału w jakimkolwiek obozie sportowym, tu się udało bez problemu.Dzięki wielkie.Obóz godny polecenia przede wszystkim z uwagi na szkolenie windsurfingowe.Jako rodzice bardzo dziękujemy.
Ogólnie bardzo mi się podobało, fajna organizacja, dobre jedzenie, ale uważam, że jak na nasz wiek kadra za bardzo pilnuje i to trochę popsuło ten obóz. Cisza nocna tak wcześnie i jakieś przeszukiwanie, bez przesady nie jesteśmy kryminalistami. Pan Paweł mega super wychowawca natomiast Pani Alina uważam, że trochę przekraczała linie bo potrafiła być mocno nie miła i to było mocno nieprofesjonalne. Nie jestem pewna jak nazywała się ta Pani, taka niska blondynka, która pilnowała juniorów, ale jak widziałam co robiła to trzeba przyznać, że było to niesamowicie nieprofesjonalne. Wyróżniła jednego chłopaka i przy całej grupie juniorów i przy nas zaczęła mówić że wszystko przez niego się zepsuło. Pamiętając ze ten chłopiec ma około 10 lat to jest to mocno nieodpowiednie. ;) Windsurfing bardzo fajny, szczególnie Pan Karol, zajęcia mega przyjemne, a poza tym dużo się nauczyliśmy. :)) Pewnie przyjadę za rok, ale na prawdę mogliby trochę mniej się tak „spinać” bo to na prawdę psuje obóz.
W tym roku drugi syn - pierwszy raz pojechał na obóz. Jest bardzo zadowolony. Kadra super, program zajęć na wodzie - dużo ciekawszy niż w poprzednich latach. Najlepszą opinie wystawił oczywiście uczestnik obozu, jego pierwsze slowa na przywitanie " mamo - za roku tez jadę na III turnus"
Nie mam ani jednego zdjęcia jak córka pływa na kite, więc nie widzę progresu.
Obóz drogi więc przynajmniej chciałabym w jakiś sposób się dowiedzieć czy od poprzednich razy jest jakiś postęp. Marta zadowolona. Nie pasowało jej jedzenie, podobno niedobre.
Tak jest ok ale. Nie wiem czy pojedzie znów z Surfpoint.
Organizacja ok.
Posiłki pozostawiające wiele do życzenia.
Brak wody do picia w trakcie dnia. Patrząc na ceny w lokalnym sklepiku, sugerowane przez Państwa kieszonkowe kończy się po paru dniach.
To był obóz więc jak sama nazwa brzmi warunki obozowe więc żadnych niespodzianek nie było. Może jednak więcej miejsca na bagaż i rzeczy jeśli ktoś śpi pod namiotem. Kadra na szóstkę! Miejscówka na szóstkę! Organizacja na szóstkę! Napewno za rok znowu pojedziemy.
Instruktor grupy nie był zaangażowany w instruktaż i odpowiedzi na pytania. Unikał interakcji. Wydawał się znużony obowiązkami. W opinii syna więcej uwagi poświęcał kadrze instruktorskiej płci pięknej;) Przekazuję na podstawie rozmowy z dzieckiem i pozdrawiam :)
Warto byłoby zaangażować młodzież w czasie poza zajęciami z pływania. Myślę, że na obozie dzień powinien być tak zorganizowany żeby uczestnik nie miał możliwości spędzania w ciągu dnia po 5 godz w internecie, gdyż nic innego nie było oferowane.
Córka wróciła zachwycona obozem i wypoczynkiem. Zmęczona, ale zadowolona. Zajęcia na desce intensywne, instruktorzy windsurfingu kompetentni. Brawo. Bardzo fajny obóz!
Proszę o zwrócenie większej uwagi na sprawy organizacyjne związane z obsługą dojazdu autokarem na obóz. Osoba odpowiadającą za te czynności o 6-tej w Warszawie sprawiała wrażenie zupełnie niezorientowanej i tym samym organizacja dowozu sprawiała wrażenie balaganiarskiej tym bardziej, że mamy doświadczenia innych organizatorów i wiemy, ze to nie musi tak wyglądać.
Podsumowując będziemy polecać obóz w Jastarni.
Wszystko Ok z dwoma wyjątkami.odbiór w mailu był o 10:00, natomiast dzieci miały przekazane ze rodzice maja odebrać je miedzy 8:30 a 9:00.& dwa moja córka lat 12 na stałe przyjmowała lekarstwa co było podane w karcie, nikt z kadry jej nie sprawdzał i 2-3 dni dziecko zapomniało o tym obowiązku wiec zastanawiam się czy te karty obozowe ktokolwiek z kadry przeglądał i się zainteresował, tzn zastanawiam się nad sensem dzielenia się z Państwem tymi informacjami.
Syn zadowolony i to jest najważniejsze. Nie podobało mi się zamieszanie z zakwaterowaniem na początku. Wylądował w namiocie mimo, że zapłaciłam za pokój. Na szczęście zamienił się z kimś i było ok.
Syn bardzo sobie chwali kolonie i myśli aby przyjechać do Państwa w przyszłym roku. Wszystko super, tylko uważa ze kierownik obozu był "ostry" i wymagający.
Byloby tez super jakby na miejscu były dostępne poduszki i kołdry aby nie musieć przywozić własnych.
Ogólnie super. Wielikie dzięki!
Dzień dobry;
Dziecko bardzo zadowolone. Miało tylko uwagę do domku, w którym mieszkało. Niezbyt czysto, zatykający się odpływ pod prysznicem. Zajęcia intensywne, cały dzień zagospodarowany, wyżywienie super, zwłaszcza jak pojawiały się gofry, naleśniki, pyszna ryba:), Kadra super, zwłaszcza charyzmatyczny instruktor...
Bardzo dziękuję całemu zespołowi zarówno kierownictwu jak i opiekunom i instruktorom za super zaangażowanie. Spotkała nas przykra niespodzianka w postaci wypadku córki i urazu, który wykluczył ją z dalszysz ćwiczeń na desce. Niemniej jej dalszy pobyt na obozie był bardzo udany. Super atmosfera, fantastyczni ludzie i kadra opiekuńczo-wychowawcza, która spowodowała, że dalsza część obozu była przyjemnością. Bardzo dziękuję za opiekę i poświęcony czas i za super podejście do młodzieży.
Obóz był bardzo fajny,bardzo miła kadra.Program był bardzo fajny, choć trochę napięty. Nie podobało mi się to, że nie było surfingu i kitesurfing. Jedzenie było średnie, ponieważ chodziły po nim osy. Dziękuję za super zabawę. Jak co roku płaczę za obozem. Za rok z miłą chęcią wrócę.
Bus mały powrotny z palącym kierowcą do Torunia - nie wszyscy pasażerowie wyrazili zgodę mimo to kierowca zapalił. Mało urozmaicone posiłki wegeteriańskie.
Kadra bardzo fajna, w szczególności Pani Małgosia. Jedzenie średnie i wg mojej córki zdecydowanie za mało. Za mało aktywności w postaci gry w siatkówkę, podchodów żeby zająć czas młodzieży.
Bardzo dobrze przygotowany obóż. Grupy podzielone wedlug poziomu zaawansowania. Instruktorzy profesjonalni i zaangażowani przy pracy z młodzieżą. Program wypełniony "pod korek", nie można było się nudzić :).
Dziękuję i Pozdrawiam,
Piotr.
Dziecko zadowolone, jedynie niektóre posiłki były niedogotowane/niedosmazone, np. racuchy.
W domkach, pod prysznicem siedział wielki pająk.
Poza tym wszystko super, MEGA ZADOWOLENIE.
Dzieci bardzo zadowolone aczkolwiek jest kilka uwag: brak reakcji ze strony ośrodka na zatkany odpływ w prysznicu, materace w fatalnym stanie; po jedzeniu podczas posiłków chodziły owady (muchy i osy) co uniemożliwiało spożycie tego posiłku; brak warunkow na kite można by wykorzystać na windsurfing ( to opłacone z góry lekcje, ktore nie zostały w pelni wykorzystane) a nie np. na chodzenie do kina. Dojazd autokarem bardzo długi i niestety męczący, można to zorganizować inaczej ( 400km 10godzin)
Opinia uczestnika:
Zakwaterowanie:
- na minus bliskość pociągu
- na minus 1 szafa w pokoju na 6 osób
- na minus skrzypiąca podłoga
- na plus - bliskość plaży, lasu i sklepu biedronka
Śniadania były zimne ( np. jajecznica), obiady ok, kolacja różnie. Córka z obozu jest bardzo zadowolona, była już drugi raz, kadra super, tylko posiłki mogłyby być ciepłe. Za rok znowu się spotkamy. Pozdrawiam serdecznie Grzegorz Zawierucha
Córka i koleżanka córki wróciły z obozu bardzo zadowolone i szczęśliwe.
Właściwie podobało im się wszystko. Maja uczyła się pływać na surfingu od zera i jest absolutnie pewna że chciałaby za rok pojechać znowu. Poznała wielu nowych znajomych, bułą zachwycona kadrą i atmosferą jaka panowała na obozie.
Jedyne uwagi były do ilości jedzenia . Córka jako osoba na diecie bezglutenowej vege otrzymała częściowo odpowiednie posiłki ( np. obiady miała 1 daniowe, nie było zup bez glutenowych ) jednak zarówno ona jak i koleżanka która może jeść wszystko - bywały głodne. Ilość jedzenia niestety nie była wystarczająca przy tej aktywności ruchowej jaka jest na obozie sportowym. Wiem, że dzieciaki dożywiały się w pobliskiej Biedronce.
Myślę, że jest to kwestia którą łatwo można poprawić na przyszłość.
Fajnie by było, jak na wielu innych koloniach aby dzieci miały jednak ograniczony dostęp do telefonów,raz w ciągu dnia 1-2 godziny, aby mieć szanse na nawiązywanie kontaktów społecznych. Oprócz tego dzieciak b.zadowolony i ja też:)pozdrawiam i do zobaczenia w przyszłym roku
Syn wrócił bardzo zadowolony. Jako rodzice mamy 2 uwagi : z opinii syna pokój z dwoma łóżkami piętrowymi był bardzo mały,
dla nas jako rodziców było zbyt mało zdjęć, które pokazywałyby postępy na desce. Mieliśmy wrażenie , że zdjęcia są tyko grupy początkującej i starszej młodzieży. Z regat nie było żadnego zdjęcia grupy syna.
Sprawa może nieistotna jednak dla rodziców istotna informacja zwłaszcza, że mamy porównanie z innych obozów syna.
Ogólnie obóz był dobrze zorganizowany.
Z takich drobnych minusów:
- między plażą a wyjazdem do bazy było zbyt mało czasu na przygotowanie, gdy do dyspozycji była tylko jedna łazienka na domek
- w programie były zawarte atrakcje, których w praktyce nie było np.wakeboard
Bardzo fajna kadra, z dobrym podejściem do młodzieży. Ciekawie przeprowadzane zajęcia dostosowane do warunków atmosferycznych. Była wesoła i przyjazna atmosfera.
Elżbieta Kaczmarek mama Karoliny
W domku w którym byli synowie łazienka wymaga już remontu. Byli teraz czwarty raz. Obaj twierdzą ze w tym roku jedzenie było najlepsze, organizacja czasu najlepsza, kadra najlepsza ze wszystkich tych czterech lat. Tamten rok 2022 pod względem jedzeniowym to była porażka - to ich słowa.
Córce się podobało , a to najważniejsze . Szkoda tylko że nie zostaliśmy my jako rodzice powiadomieni o zmianie miejsca przyjazdu( chodzi o Katowice , wyjazd był z Murckowskiej 5 )
Witam, opinię wystawiam po konsultacji z Synem, który był uczestnikiem obozu Windsurfingowego w Jastarni po raz drugi. Syn jest zadowolony z przebiegu szkolenia, ja również widzę wielki progres. Jedyne co można zarzucić to nie wywiązanie się z niektórych atrakcji podanych w ofercie, niestety w ubiegłym roku było tak samo. Jednakże polecam obozy w Jastarni. Marek
Córka była po raz czwarty na obozie BUT i zawsze wraca bardzo zadowolona - dziekuję! Zakwaterowanie - ocena 4 - ale to dlatego, ze Maszoperia była w Jej odczuciu fajniejsza ;-)
Pani Zosia i pani Zuzia to najlepsze wychowawczynie jakie miałem. Super dziewczyny, mega prowadziły zajęcia i miały do nas super podejście!
Kuba był świetnym instruktorem i bardzo dużo mnie nauczył