Jestem bardzo zawiedziona. Jedzenie bardzo monotematyczne, córka nie miała po prostu co jeść. Klimatyzacja w pokojach dodatkowo płatna, we Włoszech, gdzie temperatury nie spadały poniżej 33 stopni. No i podróż dzieci w jedną i drugą stronę, która mogłaby być ograniczona do minimum, gdyby nie krążyły przez 12 godzin po Polsce. Masakra!!!
Wielu rzeczy w programie nie zrealizowano np. karaoke. Zwiedzanie Rimini, które było jedną z większych atrakcji było zrealizowane gdy cały obóz był w Rzymie ( Rimini zwiedzał tylko obóz Party zone). Wyżywienie było słabe codziennie, dwa razy dziennie makarony (w ofercie obozu było napisane, że będą podawane makarony na przemian z lasagne i pizzą). Myślę, że jedyne co uratowało ten wyjazd to ludzie jakich poznałam, mile wychowawczynie i sam urok Italii.
Monotonne posiłki. Na stronie było zapewnione, że na obiad będzie spaghetti, lasaghne albo pizza. Tymczasem dostawaliśmy ciągle makaron z przecierem pomidorowym. Co jakiś czas podawano nam do niego ser.
W Wenecji dano nam 1.5 h czasu wolnego, a nie mieliśmy czasu na wejście do jakiegokolwiek obiektu.
Mieliśmy podane konkretne godziny zbiórek, a bardzo często zdarzała się sytuacja, kiedy musieliśmy czekać 10,15 minut przed wejściem do stołówki, ponieważ kadra miała ,,poślizg".
Słaba organizacja , słabe wyżywienie na wycieczkach , dwa tosty na 12 godzin , bez obiadu na wycieczce. Mało wolnego czasu . Cała grupa autokarowa przyjechała przeziębiona , kierowca ustawił za niska temperaturę w autokarze mimo monitów. Niektórzy już chorowali na obozie, po wycieczkach.
Brak wody w pokojach oraz bardzo słabe wyżywienie zrekompensowały dodatkowe wycieczki oraz piękny Adriatyk. Do jedzenia nadawało się tylko śniadanie. Resztę posiłków trzeba było jeść na mieście.
Pani Agnieszka Suwalska wychowawca grupy samolotowej jest świetną osobą i prawdziwym przyjacielem młodzieży. Sprawdziła się również jako idealny kontakt pomiędzy rodzicami a dziećmi w momencie zachorowań/silnych przeziębień które przypadły na sam koniec obozu. Informowała rodziców o aktualnej sytuacji zdrowotnej dzieci i wizycie lekarza. O zapisanych lekach. Panią Agnieszkę za zaangażowanie i empatię polecam każdej grupie wyjazdowej. To Wychowawca na którym można polegać i z którym można czuć się bezpiecznie. Dziękuję Pani Agnieszce za ten czas w Rimini i w przyszłości chciałabym się znaleźć w grupie, gdzie Wychowawca będzie Pani Agnieszka.
Fatalne jedzenie, nawet kadra mówiła że niejadalne, średni standard zakwaterowania. Brak zwiedzania Budapesztu i Bratysławy. Atmosfera i kadra - super.
Opiekunowie bardzo fajni natomiast warunki mieszkaniowe bardzo słabe, ciasny pokój z piętrowymi łóżkami, wyżywienie ,,średnie"... Zbyt wysoka cena w stosunku do jakości
W pierwszy i ostatni dzień pobytu, widoczny był brak organizacji.
Dzieci bardzo duzo czasu spędzały siedząc na telefonach.
Cał reszta pobytu jak i sama organizacja jak zawsze perfekcyjnie.
Antoni
22 lipiec 2021
Ocena ogólna
3/5
Ocena kadry
3/5
Ocena noclegu
1/5
Ocena atrakcji
4/5
HOTEL DO WYMIANY!!!!! Hotel zasługuje najwyżej na 1 gwiazdkę…
Kadra czasem chamsko zwracała się do uczestników…
Jedzenie było inne niż było napisane przy podpisywaniu umowy. Na śniadania był rogal, a nie bufet. Obiady były nie jadalne. Jesteśmy bardzo rozczarowani jedzeniem. Było fatalne i niezgodne z programem.
Właściciel villi okazał się hamem prostakem ponieważ zostaliśmy wyrzuceni o kilka godzin wcześniej nie byliśmy na to przygotowani oraz jedzenie było koszmarne. Kadra bardzo mili i przyjaźni ludzie.
Kiedy zapisywałam syna na Kolonię z Energylandią, zostały dwa miejsca. Tak się złożyło, że namówił 2 kolegów z klasy. Kiedy pojechali okazało się , że w grupie jest tylko 3 chłopców- oni . Wolę nie myśleć co by było gdyby się okazało, że syn jest jedynym chłopcem. Może w takiej sytuacji przy zapisie warto podawać taką informację- np. że na ten moment ( pod koniec zapisów) zapisany jest jeden chłopiec.